Po kilkunastu dniach użytkowania Kymco Downtown 125i napiszę kilkanaście zdań odnośnie porównania do Peugeota Satelisa ,który mi towarzyszył przez ponad 3 sezony. Jak widać na fotkach wygląd zewnętrzny jest całkiem różny – jednym będzie się podobał i innym nie..Kwestia gustu.
Satelisssss kymco-horz.jpg
Oczywiście porównujemy też dość znacznie różniące się wiekiem modele – Satelis 2008 ,Downtown 2015 rok.
Satelis w nowszym wydaniu również już posiada ledy i komputer pokazujący spalanie chwilowe czy też na dłuższych dystansach. W Kymco komputer również pokazuje ładowanie akumulatora.
kymco zegary.JPG
Jesli chodzi o pracę jednostki napędowej to Downtown pracuje oczywiście ciszej, aksamitniej ,ale różnica wieku oraz przebiegu ( Peugeota oddałem z przebiegiem 32 tys. Kymco na tą chwilę na lekko ponad 6 tys. ) robi różnicę i wcale mnie nie dziwi inna praca.
Bardzo ważnym czynnikiem dla kupujących takie skutery są ich możliwości przewozu sporej ilości bagażu. Satelis posiada przy kierownicy jeden schowek po lewej stronie ,a po prawej jest wlew płynu chłodniczego. W Kymco są dwa schowki z czego jeden posiada gniazdo ładowania USB – szkoda tylko ,że żaden z nich nie jest zamykany na kluczyk. W kwestii bagażu który możemy umieścić pod kanapą wygrywa Peugeot w którego bagażniku swobodnie chowałem kask wraz z umieszczoną z boku kamerą , w Kymco „za Chiny” nie mogę tego zrobić. Po prostu Peugeot jest szerszy pod kanapą ,za to w Donatanie schowek jest dłuższy i oświetlony.
Kymco schowki1-horz.jpg
Poruszanie się pomiędzy autami w korkach wg mnie jest łatwiejsza w Downtownie - właśnie z powodu tego ,że jest „smuklejszy” oraz z powodu tego ,iż inaczej jest rozmieszczony środek ciężkości (wlew i sam bak benzyny też jest w innym miejscu) Oczywiście w Peugeocie też nie było z tym problemów . Długość skuterów jest prawie taka sama – francuz długość: 2152mm , tajwańczyk – 2200.
Coś ważnego zostawiłem na koniec – otóż prędkość maxymalna jest taka sama w granicach 108- 110km/h,natomiast w kwestii przyspieszenia …...wygrywa u mnie starszy wiekiem Peugeot . Być może to kwestia rolek wariatora – w Downtownie oryginały mają wagę 13g ,nie wiem jakie miałem z Satelisie bo tak nigdy nie zaglądałem ,ale Peugeot lepiej się zbierał i szedł od 0 go 90 km/h bez zawahania ,natomiast Kymco rusza żwawo i przy 50 zaczyna lekko dostawać zadyszki ( taka turbo dziura) i dopiero przy 70 – 75 km/h znów nabiera ochoty na sprint i do 100 już idzie. W przyszłości będę zmieniał na pewno rolki na lżejsze – myślę ,że 12 gram choć Dr Pulley sugeruje też do Kymco Downtowna 125 11,5 albo nawet 11g....
Komfort siedzenia na korzyść Kymco ,podparcie lędźwiowe wyższe i lepiej trzymające ( choć w nowym Satelisie też to poprawili)...
To tyle na tą chwilę...to się rozpisałem

c.d.n.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.