Forum Motocykle 125

Musiałem naciskać na kierunkowskaz 50m przed skrzyżowaniem aby zadziałał w odpowiednim momencie.Na ostatnim zlocie w Mączkowisku skarżyłem się na to bo to bardzo niebezpieczne szczególnie kiedy jedziemy w grupie.Zięć Waludiego podszedł i powiedział wsadz w domu rurkę od wd40 i nawal go do oporu.Po powrocie uczyniłem tak aż się lało po glebie,kierunek działa jak nóweczka dzięki za poradę brachu pozdrawiam.

Wypnij wtyczkę z przełącznika kierunków i zrób mostek na stykach kierunku i zobacz jak miga. Jeśli nie ma poprawy omijasz przerywacz. Ja bym zaczął od sprawdzenia masy. Moc żarówek ma wielkie znaczenie. Dasz ledy będzie migał jak głupi. Za mocne to będzie po woli migał

Jest patent na to. I chyba najprostszy na świecie. Podczas skręcania wystawić rękę ,ta rękę w jakim kierunku będziemy skręcać.
Wypowiedź swoją motywuję tym że: "prowizorki trzymają najdłużej" ,oraz cytując mojego teścia w rozmowie z teściową:
-"Andrzej coś mi puka w aucie"
-"to podgłoś radio, przestanie pukać"

Ja podobnie zreanimowałem przełącznik w moim kucyku, z tym że zamiast WD40 użyłem takiego spraju do czyszczenia styków elektrycznych. Tym sposobem bez rozbierania przywróciłem mu kolejne życie

Dziś,mimo temperatury poniżej 10,jakby lepiej...
Dziękuję za wszystkie rady,kupiłem aerozol
K2,jakby WD40,KTO STOSOWAŁ?

W pracy używamy czegoś takiego. Działa bardzo dobrze. WD 40 jest tłusty ale również powinien sobie poradzić

mirage pisze:Dziś,mimo temperatury poniżej 10,jakby lepiej...
Dziękuję za wszystkie rady,kupiłem aerozol
K2,jakby WD40,KTO STOSOWAŁ?

To to samo, wtłoczyć głęboko ile wlezie wypłuka cały brud i ewentualne nagary na zaśniedzisłych stykach.

Pomogło psik psik.Żarówkę z rozpędu sprawdziłem-czyściutka jak dziewica...
Dzięki za podpowiedzi!