Forum Motocykle 125

Witam

Mój problem polega na tym, że nowy zestaw napędowy (JT 15T, JT 42T i łańcuch RK428H 124) kupiony do CBR 125 z 2005 po założeniu i wyregulowaniu naciągu na około 30mm luzu na środku łańcucha zgodnie z instrukcją znajduje się w pozycji "do wymiany" na znaczniku na końcu wahacza (naklejki nie mam na wahaczu bo któryś z powszednich właścicieli ją usunął ale podwójna strzałka wskazuje dokładnie koniec ramki w której jest miejsce do regulacji) i stąd moje pytanie czy na takim łańcuchu mogę jeździć normalnie dopóki nie zabraknie mi miejsca do regulacji czy też muszę kupić nowy łańcuch zalecany przez instrukcję czyli DID O-Ring (model jest tylko w instrukcji bo na stronie DID go nie ma) ?

Pozdrawiam

Na wstępie zastrzegam- mimo wykształcenia technicznego-kierunkowego nie mam zwyczaju modlić się do swoich pojazdów. Wiele rzeczy robię wbrew prawdom objawionym w internecie.
Bardzo podobało mi się podejście do problemu z napędem Cichego 125. Łańcuch się wyciągnął? Po prostu skrócił go o dwa ogniwa. Jak go znam na pewno wcześniej dokładnie sprawdził stan zębatek.
Łańcuch który Ty zakupiłeś ponoć wytrzymuje ok. 5 tys przebiegu. Więc jeśli braknie Ci miejsca na regulację a uznasz że zębatki O.K. to wiesz... A następnym razem jakiś zestaw z O ring

Tylko ciekawe czy ten łańcuch O-Ring-owy nie będzie miał takiego samego problemu ? Szkoda, że tutaj Honda podała taki sposób mierzenia zużycia łańcucha, w GPZ 500 z tego co pamiętam łańcuch był zużyty dopiero gdy długość kolejnych 20 ogniw przekroczyła określoną w instrukcji długość (chyba 323mm).

Zwróć uwagę , że regulację napędu są to rzeczy robione na tzw. oko i wyczucie. Czy jest podana np.sila z jaką masz napinać łańcuch mierząc jego luz ? Nie. Ustawienie koła względem osi również wykonujesz na wyczucie posiłkując się znakami czy miarką. A co będzie jeśli zachce Ci się zmienić zębatki ? Ja bym po prostu jeździł i nie myślał o tym zbytnio.
Pojazd ma mieć sprawne hamulce, dobre opony, zawieszenie bez usterek...

Henryk pisze:Pojazd ma mieć sprawne hamulce, dobre opony, zawieszenie bez usterek...

Tyle,że zerwany w trakcie podróży chain potrafi narobić niezłego bigosu w swojej okolicy,gdzie tylko sięgnie

Oczywiście. Oraz pęknięta dętka,opina , przewód hamulcowy, pierścień tłoka, zawór...itp, itd, itp... Nie piszę o wydłużaniu w nieskończoność przebiegu a tylko o zdroworozsądkowej korekcie z zastrzeżeniem ,iż jest to moje podejście do mechaniki.
Czytając instrukcje jednego z motocykli Junak znalazłem zdanie (cytuję z pamięci) - " Po trzeciej nieudanej próbie uruchomienia motocykla oddaj go do serwisu" Zrobił byś tak Panie mirage ? Pytanie jest retoryczne.

ArkiTech pisze:Witam

Mój problem polega na tym, że nowy zestaw napędowy (JT 15T, JT 42T i łańcuch RK428H 124) kupiony do CBR 125 z 2005 po założeniu i wyregulowaniu naciągu na około 30mm luzu na środku łańcucha zgodnie z instrukcją znajduje się w pozycji "do wymiany" na znaczniku na końcu wahacza (naklejki nie mam na wahaczu bo któryś z powszednich właścicieli ją usunął ale podwójna strzałka wskazuje dokładnie koniec ramki w której jest miejsce do regulacji) i stąd moje pytanie czy na takim łańcuchu mogę jeździć normalnie dopóki nie zabraknie mi miejsca do regulacji czy też muszę kupić nowy łańcuch zalecany przez instrukcję czyli DID O-Ring (model jest tylko w instrukcji bo na stronie DID go nie ma) ?

Pozdrawiam

Po kolei:

1. Możesz kupić dowolny łańcuch 428.
Oznaczenia takie jak o-ring, x-ring itd to tylko oznaczenia mówiące jak są zbudowane uszczelnienia ogniw.

2. Naciąg łańcucha zależy od kilku rzeczy, chociażby od tego jak masz ustawione tylne zawieszenie.

3. Sprawdź czy w Twoim moto jest rolka lub ślizgacz podobny jak na zdjęciu. Nie wiem czy cbr125 powinna go posiadać, ale jeśli tak to często po jego zużyciu ludzie o nim zapominają i go demontują. A to z kolei również sprawia, że łańcuch trochę wisi.

4. Generalnie mówi się o około 25-30 mm luzu w połowie długości wahacza przy moto stojącym na kołach.

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Gdy zeszłym roku wymieniałem w warsztacie motocyklowym cały napęd: obie zębatki i łańcuch, mechanik powiedział,że jak zabraknie miejsca na napinanie łańcucha to mam przyjechać aby skrócić łańcuch.

Ustawiasz koło na pierwszy znaczek , mierzysz łańcuch ile należy skrócić , tniesz potem zapinka łańcucha https://www.xlmoto.pl/zapinka-lancucha- ... 376-343791 . Po zakuciu ustawiasz odpowiedni wychył i cieszysz się parę sezonów (zależy od ilości kilometrów ) z nowego napędu .

romek37 pisze:Gdy zeszłym roku wymieniałem w warsztacie motocyklowym cały napęd: obie zębatki i łańcuch, mechanik powiedział,że jak zabraknie miejsca na napinanie łańcucha to mam przyjechać aby skrócić łańcuch.

Generalnie rzadko się zdarza aby napęd był wciągnięty ale tylko w takim stopniu że wystarczy skrócić łańcuch.

Jeśli ktoś chce wydłużyć żywotność zestawu to wystarczy zmieniać w połowie życia napędu przednią zębatkę. To ona zużywa się jako pierwsza, niszczy łańcuch a ten z kolei niszczy tylną zębatkę.

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka