Damianci pisze:Gratuluję. Piękny maxiskuter...
Dziękuję, też mi się b.podoba, a dodatkowo jest niebieski - lubię ten kolor choć jest ciemniejszy niż mój ulubiony
.
...toż to nówka sztuka. Mój Satek ma ponad 14 tys., i nadal jeździ jak nowy. Więc Ty długo pojeździsz tym sprzętem...
No, przebieg niski to fakt i pasujący do wieku - 3,5 roku. Znając już markę i masę opisów o tym modelu, raczej nie spodziewam się problemów technicznych nie licząc jakichś drobiazgów. Jak ten jeden który opisuję niżej.
...Z ciekawości ile kosztował ? To rocznik 2016 ?
Ciut powyżej ósemki. Tak, to rocznik 2016 więc chyba z końcówki produkcji tego modelu bo później już wszedł NewDowntown.
Po przyjeździe do domu (prawie 30 km) zaczęło z tyłu coś wyć, wyglądało na problemy z przekładnią (łożyska?). Po zdjęciu korektora ze sprzęgłem okazało się, że przekładnia pracuje cichutko a powodem było zużyte łożysko w korektorze - odezwało się po mocnym rozgrzaniu. Zaniosłem korektor do serwisu motocyklowego i opisując odgłosy, powiedzieli że najprawdopodobniej padło łożysko igiełkowe, no to poprosiłem o wymianę obu jak już, przy jednej robocie (kulkowe (które miałem) i igiełkowe). Na drugi dzień odebrałem korektor z nowymi łożyskami i całkowicie przesmarowany. Koszt 80 zł. Złożyłem napęd i nastała błoga cisza
.
No cóż, to są rzeczy których nie da się wyłapać na godzinnych oględzinach. Dobrze, że poprzedni właściciel się nie wypierał (mówił że słyszał to ale myślał że tak ma być) i chce partycypować w kosztach ew. naprawy. Ale czy warto kruszyć kopie o 80 zł? Chyba nie.