Forum Motocykle 125

Wymieniłem olio i ustawiłem 0,08 na ssącym i 0,10 na wydechu (silnik 157fmi), póki co gada fajnie ale sprawdziłem tylko na zimno , zobaczę jeszcze jak się olio rozrzedzi, czy na ciepło nie będzie klepać i dam znać. Pozdro i LWG.

To czekam na info.Sprawdzales luz przed tegulacja?

Wartości nie znam. Ale w niektórych silnikach luz zaworowy po rozgrzaniu sie zwiększa. Może w waszych moto też tak jest?

Przed regulacją miałem Ss-0,1 W-0,12.
Z tego co udało mi się ustalić to ten silnik jest kopią z hondy CG 125. Dzisiaj znalazłem jeszcze takie dane:
http://www.motorbikespecs.net/index.dyn ... Motorcycle
Czyli Ss-0,08 i W-0,08
Jak znajdę złoty środek i przetestuję to napiszę.
Poza tym wujek Google wyjaśnił mi oznaczenie silnika 157FMI :
1 - jeden cylinder
57 - średnica cylindra
F - chłodzony powietrzem
M - silnik motocyklowy
I - pojemność 125ccm
Rozrząd mam OHV to i luzy pewnie będą inne niż w OHC.
Pozdrawiam.

michcron pisze:Wartości nie znam. Ale w niektórych silnikach luz zaworowy po rozgrzaniu sie zwiększa. Może w waszych moto też tak jest?

Mogą również po rozgrzaniu się zmniejszać luzy zaworowe ,to wszystko z jakiego materiału(stali) wykonane. Najlepiej zawsze przybrać wartości środkowe.

Cześć wszystkim!
Wszelkie moje ustawienie nie miały większego sensu :/
Od samego początku nie mogłem za chol...rę ustawić gaźnika.
Mimo, że zmniejszyłem luzy na Ss-0,05 i W-0,06 i w efekcie silnik ucichł to na ogólną pracę silnika niewiele to wpłynęło. Wymieniałem świece, filtry, szukałem lewego powietrza, kręciłem śrubkami w gaźniku i... dupa. Świeca wiecznie czarna.
Skapitulowałem i zawiozłem moto do mechaniora, okazało się że kompresję szlag jasny trafił i moto nie dawał rady zassać odpowiedniej ilości powietrza. Teraz czeka mnie rozbieranie głowicy (Albo gniazda zaworowe popalone, albo pierścienie... czas pokaże).
Tak czy inaczej wszelkie wartości ustawień jakie podałem raczej Wam się nie przydadzą.
Pozdrawiam Was i życzę Wam więcej szczęścia.

Kup kompletna głowice i cylinder od 150 sprawdź łożyska na wale jak się maja albo odrazu wymień na coś dobrej marki jak już jesteś w takie sytuacji a wydatek pewnie podobny

Niestety nie mam specjalnie warunków do tego żeby rozbierać silnik samodzielnie dlatego oddałem moto do warsztatu.
Będzie mnie to trochę więcej kosztowało ale za to zaoszczędzę trochę czasu i nerwów (gdyby poszło coś nie tak.)
Pzdr.

Ja planuje zrobić to z moim ale tylko po to aby trochę silnik uspokoić i aby to z plecakiem był bardziej elastyczny

Goocio81 pisze:Cześć wszystkim!
Wszelkie moje ustawienie nie miały większego sensu :/
Od samego początku nie mogłem za chol...rę ustawić gaźnika.
Mimo, że zmniejszyłem luzy na Ss-0,05 i W-0,06 i w efekcie silnik ucichł to na ogólną pracę silnika niewiele to wpłynęło. Wymieniałem świece, filtry, szukałem lewego powietrza, kręciłem śrubkami w gaźniku i... dupa. Świeca wiecznie czarna.
Skapitulowałem i zawiozłem moto do mechaniora, okazało się że kompresję szlag jasny trafił i moto nie dawał rady zassać odpowiedniej ilości powietrza. Teraz czeka mnie rozbieranie głowicy (Albo gniazda zaworowe popalone, albo pierścienie... czas pokaże).
Tak czy inaczej wszelkie wartości ustawień jakie podałem raczej Wam się nie przydadzą.
Pozdrawiam Was i życzę Wam więcej szczęścia.

Trochu przy małe te szczeliny , może się zawory spieły i powypalało , właśnie za mała przerwa jest niebezpieczna i ma tendencje do wypalenia zaworów lub gniazd.