Moim pierwszym jednośladem była motorynka - to jeszcze czasy podstawówki - lata 90. Potem długo długo nic aż przyszła ta cała pandemia Covidowa i nagle okazało się, że jest dużo wolnego czasu. Zacząłem oglądać filmiki na Youtube z amatorskich wypraw nie tylko na 125 ccm. Spodobało mi się to i w końcu w czerwcu 20 roku postanowiłem kupić pierwszy motocykl na kat. B. Wybór padł na Junaka 122, była to całkowicie spontaniczna decyzja. Motor jest z 2015 roku i przy zakupie miał 3050 km przebiegu. A tak wyglądał:
Stan był fabryczny, czyli jak oceniają użytkownicy 3-

-opony na szersze o 0,25 cala i markowe Metzeler
-dołożyłem kufer i gmole
-zmieniłem lampę na okrągłą i owiewkę Puig
-lusterka, manetki, zapalniczkę z USB i uchwyt na telefon
-oczywiście gaźnik to Mikuni VM22
-poprawiłem wszystkie połączenia śrubowe na klej do gwintów
-tarcze sprzęgłowe NHC
- zmieniłem tarczę hamulca przedniego na większą i zacisk dwutłoczkowy, przewód dałem w stalowym oplocie
-oczywiście napęd cały przerobiłem z doborem zębatek po większą prędkość przelotową, 90 -95 km/h GPS
- i na koniec regulacja sprzęgła, gaźnika, smarowanie łożysk i inne czynności obsługowe

Obecnie motor jest już ze mną 2,5 roku. Jego przebieg to 21 tyś km i wszystko jest w stanie bdb.