Forum Motocykle 125

25 os to jest z Plecaczkami a przypuszczam że te plecaczki nie mają kont z których by oddały głosy bo wtedy na liście były by niki tych osob

Groot pisze:Mamy mały problem... Jest 25 osób zgłoszonych na wyjazd a w ankiecie jest 26 odpowiedzi...proszę tylko osoby które jadą na zlot o oddawanie głosów...
Już 27....Postępujmy uczciwie bez względu na wynik ankiety

Już jest widzę 28 osób... Kto dzisiaj oddał głosy???? Było ich 2.

Sławek kto by nie był od początku głosowały os spoza listy. Myślę że wielu swój udział uzależnia od miejsca zlotu mało kto jest gotów na wszystkie miejscówki. Nie można mieć o to do nikogo pretensji

Micbie pisze:Sławek kto by nie był od początku głosowały os spoza listy. Myślę że wielu swój udział uzależnia od miejsca zlotu mało kto jest gotów na wszystkie miejscówki. Nie można mieć o to do nikogo pretensji

Ok.To zostawmy tak i niech głosują. Może faktycznie dla pozostałych osób, jak wygra ich miejsce, to dopiero się zapiszą na zlot. W moim przypadku, tak jak czytałem wyżej Boba czy Waldiego, miejsce nie ma wpływu na uczestnictwo w zlocie. Mnie jest obojętne. Ja pojadę wszędzie. U mnie mogą tylko zamieszać inne sprawy zdrowotne- rodzinne. Inne sobie dopasuję.

Groot pisze:Dobrze...Osoby które uzależniają swój wyjazd z miejscem zlotu niech głosują - ale proszę by to zaznaczyły w poście..

Albo niech zapiszą się na listę dodając uwagę, że uczestnictwo zależne od miejsca

Ja zagłosowałem na mazury, bo Jura już była, a nad morzem w maju wieje i jeszcze prawie zima nieraz. Mazury nie rozpieszczają również - jak się trafi pogoda, to super tam są drogi i miejsca pełne dla mnie wspomnień. Trzeba mieć też na uwadze że statystycznie Maj jest najbardziej deszczowym miesiącem roku to lepiej 300 km niż ponad 400 w deszczu.
No i wyrównała się stawka po moim głosowaniu.

Fajnie się ogląda tą ankietę chyba nigdy żadne ,,wybory" mnie tak nie interesowały

Docent pisze:Ja zagłosowałem na mazury, bo Jura już była, a nad morzem w maju wieje i jeszcze prawie zima nieraz. Mazury nie rozpieszczają również - jak się trafi pogoda, to super tam są drogi i miejsca pełne dla mnie wspomnień. Trzeba mieć też na uwadze że statystycznie Maj jest najbardziej deszczowym miesiącem roku to lepiej 300 km niż ponad 400 w deszczu.
No i wyrównała się stawka po moim głosowaniu.

Spoko. Ostatnio maj nam sprzyja. Jeżeli w Wielkopolsce nad Jeziorami robiliśmy, było spoks. Kąpać się nie chcę. Zależy mi spotkać się, obudzić z pięknym widokiem. Jadąc w grupie bezpieczniej, czyli Ci co mają obawy dalej jeździć, będą czuli się asekurowani w grupie i może "przełamią lody"

Oddałem głos na Jurę ponieważ nie pojadę 600km na Mazury na majówkę a tym bardziej 700 nad morze.