MateuH pisze:Leszek, jest jeszcze jedno, rozrusznik może kręcić bez obciążenia, a pod obciążeniem zwierać jak ma np łożyska wyrobione...
Jak rozrusznik wyjęty to tajlepiej pojechać z rozrusznikiem do firmy co je naprawia, a chyba w każdym mieście jest i niech go sprawdzą
Jeżeli jest w motocyklu i chcemy faktycznie wyeliminować wady przewodów elektrycznych to należy wziąć 2 baterię (lub tą samą) i odpalić go na krótko, plus do plusa, MINUS NA MASĘ i np śrubokrętem zewrzeć plus z sygnałem - na zamontowanym rozruszniku w motocyklu. Jeżeli teraz zakręci i odpali (jak włączymy zapłon) wina jest w kabelkach.. słabej baterii, popsutym wyłączniku.. szukamy
Jeśli kręci a nie odpala, sprawdzamy zapłon, nie ma szukamy czemu jest, sprawdzamy czy paliwo dochodzi, nie dochodzi, sprawdzamy dlaczego a jak dochodzi to.... jest długi temat do pisania a do sprawdzania łatwiejszy.. jak co
Zgadzam się. Napisałem aby podłączyć go na krótko. Najprostszy sposób sprawdzenia. Nie trzeba go zawozić wystarczy rozebrać i zobaczyć w jakim stanie są tuleje lub łożyska (stawiam na tuleje bo w autach które miałem nie było łożysk). Ale bardziej stawiał bym na uszkodzony bendiks lub coś w tej dwójce aniżeli tuleje lub łożyska, nie rozbierałem swojego i nie wiem jak jest skonstruowany. Ale chyba trzeba będzie z ciekawości