Ja ostatecznie wyciągnąłem ten przewód nawiercając otwór w kufrze. Wyciągnąłem i umieściłem pod plastikiem bocznym, także jest zupełnie niewidoczny. W razie "w" mam do niego dostęp nawet nie zdejmując owiewki a jedynie ją odchylając. Przewód kupiłem ze złączem SAE i kapturkem, co by zwarcia nie zrobić przez wilgoć. To był super pomysł, dzięki za uwagiJaro111 pisze:Myślę ze jak przejrzysz skuter to znajdziesz miejsc żeby poprowadzić w bezpieczny sposób przewody tak żeby nie zrobić z czasem zwarcia i nie puścić motka z dymem zawsze możesz przewody schować w peszlu ochronnym
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka