Rozebrałem silnik Virago.
Porysowany przedni tłok czego przyczyną okazało się że zatarł się sworzeń.
Wiadomo trzeba go wymienić, ale to nie problem bo i tak idą nowe tłoki i cylindry. Ja wygląda korbowód jeszcze nie wiem bo dalej jest w nim ten pierdolnik. Tłok został rozcięty przez mojego kolegę, ale jeszcze nie ma czym wywalić sworznia.
Moje pytanie co było powodem czy brak smarowania bo np zapchana dysza oleju i brak mgły olejowej czy może macie jakieś inne pomysły, doświadczenia. Chciałbym żeby ten problem nie wrócił w trakcie sezonu.
Z góry dziękuję za rady a wieczorem przy piwku jeszcze pooglądam manualna
