Forum Motocykle 125

bom pisze:...Pamiętam jak jechaliśmy z Tempestem tą drogą, komentarz dostałem od niego taki "Bom zwolnij bo mój ma wystające podnóżki i nie mogę się tak składać" - wybacz temp.

Podesty bom, podesty..
Pamiętam, nasza pierwsza wspólna jazda-nawet mam zdjęcie z miejsca widokowego , faktycznie trasa bardzo kręta i to "ciekawie" kręta, można (a nawet powinno się jechać w ładnym złożeniu). Niestety wtedy jeździłem chopperem i podesty szybko "mówiły" dość... dlatego bardzo szybko pożegnałem się z takim typem motocykla
LwG!

Dzięki za ten opis. Wszystkie traski wyglądają bardzo ciekawie. Z przyjemnością skorzystam i postaram się opisać swoje wrażenia z tych przechyłów.

Twój nr jeden jest faktycznie niezły. Fajnie jest gdy jedziesz w dół i ukazuje się w oddali zalew Czorsztyński.
Gdy tylko jestem w okolicy a czas mnie nie goni zawsze wpisuję sobie w trasę tamta drogę.
Raz zdarzyło mi się jechać tamtędy autem, i tylko patrzyłem z obawą ja się wyminiemy gdy pojawi się znienacka drugi samochodzik

Dołożyłbym jeszcze najlepsze winkle dla 125.W listopadzie miałem przyjemność razem z Waldim i Pysiem
śmignąć na zakończenie sezonu.Trasa zwłaszcza Bircza - Huwniki polecam ze względu na widoki i winkle
które można przejechać na pełnej manecie. Pamiętam wracając (niestety kamerka już padła) nasze trzy 125 prowadziły cały korowód przez ładnych kilka kilometrów.Postaram się wrzucić linka do materiału wideo który się może ostał.Lwg

Ok.Poprawię się.

bom wspaniały opis, często gęsto jestem w tych rejonach bo mam rodzinkę w Ochotnicy Górnej. Numer jeden pod względem winkli to strzał w dychę, również uwielbiam pokonywać kolejne kilometry po ty dróżkach, a w szczególności pojeździć trochę po terenie. Jest tak kilka naprawdę meeeega zjazdów na przepiękne widoki pasm górskich, a tam zaś Tatry i jezioro Czorsztyńskie. Jeśli będziesz tam znów kiedyś celować daj znać, może się zgadamy Polecam ten numer jeden hehe

Również polecam nr.1 Dołożył bym tylko do tego drogę Oswalda Balzera (Zakopane-Łysa Polana) bardzo wymagająca rowerem czy motocyklem ( w obu przypadkach razem z Bobana Dużo winkli , żwiru i pięknych widoków.