Moje virago

Tutaj możesz pochwalić się swoją Yamaha 125.
Regulamin forum
Ważne! Jak zakładacie tytuł swojego tematu, podajcie pełną nazwę motocykla. Przykładowo Suzuki RM 125 zamiast samo RM 125. Takie działanie porządkuje forum i zwiększy ilość odsłon waszego tematu.
Damsik
Uczeń
Posty: 86
Rejestracja: 28 gru 2018, 20:17
Imię: Filip
Motocykl: Yamaha virago
Lokalizacja: Drawno
Kawa u mnie: Tak
Drobna naprawa u mnie: Tak
Kontaktowanie:

Moje virago

Postautor: Damsik » 05 sty 2019, 23:15

Witam wszystkich chciałbym przedstawić wam moją "wirówkę''. Virago z 1997r odblokowane ponieważ było z German market, choć jestem trzecim właścicielem a drugim w naszym rodzimym kraju. Wielkich zmian dotychczasowo nie ma choć kupiłem jedynie z stelażami na sakwy lecz niestety któryś z właścicieli zdjął. Przebieg ponad 46tys z czego 6tys zrobiłem sam a w sumie wraz z moją dziewczyną. Virago dostało odemnie sakwy, piórnik, nowy łańcuch, kawałek nierdzewki na przednie lampy, jakieś frędzelki, pracy przy mechanice nie liczę ponieważ wszystko robię sam, poważniejsza awaria to rozsypanie się łożysk w tylnym kole, sprzęgło wystarczyła regulacja przy koszu oraz uszkodzony czujnik stop dzięki czemu cena była mniejsza. Obecnie zajmę się wymianą uszczelniaczy w lagach, nowa oponka, oraz polerka silnika, natomiast w planach jest szyba i gmol co do którego nie wiem czy kupić gotowy czy giąć samemu wedle swojego uznania. Niestety najlepsze zdjęcia zostały na telefonie który zgubiłem tak więc są jakie są ale ważne że są :!:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
arni70
Zarząd
Posty: 3559
Rejestracja: 23 wrz 2018, 0:15
Imię: Slawek
Motocykl: Yamaha Virago/Honda Varadero 125
Lokalizacja: Sandomierz
Zlot Iłki V:
Zlot Jeziorsko VI:
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
Sabatówka - Szesnaste Spotkanie forumowe:
Kontaktowanie:

Re: Moje virago

Postautor: arni70 » 05 sty 2019, 23:30

Fajniunia Yamaha. Gratuluję. Ja teraz do sezonu założę gmolki, stelaż pod tylni kufer. Oparcie pasażera mam. I wymianę napędu zrobię. Szybkę zakładałem w minionym roku. Myślę, że spotkamy się w tym roku na zlotach, to obejrzymy. Moja była ciągnięta z Francji więc była bez blokady.
pzdr.

Damsik
Uczeń
Posty: 86
Rejestracja: 28 gru 2018, 20:17
Imię: Filip
Motocykl: Yamaha virago
Lokalizacja: Drawno
Kawa u mnie: Tak
Drobna naprawa u mnie: Tak
Kontaktowanie:

Re: Moje virago

Postautor: Damsik » 05 sty 2019, 23:43

Podejrzewam że w sezonie szybka dojdzie, a gmole wciąż nie mogę się zdecydować ;/ Mając zaplecze można coś wyrzeźbić ale jednak wolałbym oparcie ale to wszystko kasa i powoli trzeba.

Awatar użytkownika
arni70
Zarząd
Posty: 3559
Rejestracja: 23 wrz 2018, 0:15
Imię: Slawek
Motocykl: Yamaha Virago/Honda Varadero 125
Lokalizacja: Sandomierz
Zlot Iłki V:
Zlot Jeziorsko VI:
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
Sabatówka - Szesnaste Spotkanie forumowe:
Kontaktowanie:

Re: Moje virago

Postautor: arni70 » 05 sty 2019, 23:58

Dokładnie :) Powoli, a do przodu...

knhyre
Easy Rider
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2018, 23:28
Imię: knhyre
Motocykl: Motocykl
Lokalizacja: Polska

Re: Moje virago

Postautor: knhyre » 06 sty 2019, 7:34

Niestety na tym forum nie ma możliwości " lajkowania" lecz gdyby była...
To za zapał motongowy ,a podwójny za fotkę przy tablicy z nazwą mojego ulubionego miejsca na Ziemi... :D

Damsik
Uczeń
Posty: 86
Rejestracja: 28 gru 2018, 20:17
Imię: Filip
Motocykl: Yamaha virago
Lokalizacja: Drawno
Kawa u mnie: Tak
Drobna naprawa u mnie: Tak
Kontaktowanie:

Re: Moje virago

Postautor: Damsik » 06 sty 2019, 11:04

Henryku akurat fotka przy tablicy miejscowości to dobra pamiątka, można by napisać cały temat o naszej wyprawie pt. tytułem 1000km w 4 dni. Wyprawa dość spora jak na 125tke. No i oczywiście moja pani mogła by napisać poradnik jak spakować się do jednej sakwy :P

knhyre
Easy Rider
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2018, 23:28
Imię: knhyre
Motocykl: Motocykl
Lokalizacja: Polska

Re: Moje virago

Postautor: knhyre » 07 sty 2019, 10:36

Damsik pisze:.... 1000km w 4 dni. Wyprawa dość spora jak na 125tke... :P

Mały OT... We wrześniu 2017 kilka osób z tego forum zdobyło Hel :D ...1440 km chyba wtedy zrobił bom... ( Jest o tym w blogu historia forum i krótki film na naszym kanale YT...)

pysiu
Maniac Rider
Posty: 1346
Rejestracja: 14 lut 2017, 11:28
Imię: Ryszek
Motocykl: Zipp Raven 125 Lux i inne
Lokalizacja: Przemyśl i okolice
Drobna naprawa u mnie: Tak
Zlot Złoty Potok II:
Zlot Iłki V:
Zlot Jeziorsko VI:
Sulejów - Ósme spotkanie formowe.:
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kruszwica - Dziesiąte spotkanie forumowe.:
Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
Sabatówka - Szesnaste Spotkanie forumowe:
Kontaktowanie:

Re: Moje virago

Postautor: pysiu » 07 sty 2019, 13:11

Nie chwaląc się w ub. roku Wilkasy zrobiłem, cos ponad 1300. Przyznaję, dzienny przelot ponad 600 na niewygodnej 125 to nie jest do końca przyjemność. Z tamtej wycieczki wyszła mi średnia podróżna 61 km/h.
Swego czasu Henryk zrobił weekendowo Bieszczady, coś ponad 1400 a i Prezes był w Bieszczadach, robiąc coś ok 750 km. w jedna stronę.
Nie mniej szacunek dla Kolegi za dystans a zwłaszcza dla Plecaczka.
lwg

Damsik
Uczeń
Posty: 86
Rejestracja: 28 gru 2018, 20:17
Imię: Filip
Motocykl: Yamaha virago
Lokalizacja: Drawno
Kawa u mnie: Tak
Drobna naprawa u mnie: Tak
Kontaktowanie:

Re: Moje virago

Postautor: Damsik » 07 sty 2019, 19:23

Dla mnie i jak dla mojej plecaczki podróż była w miarę ok ponieważ dzienny przelot od 200 do 300km a to dlatego że odemnie do Świecia do rodzinki w pierwszy dzień potem Gdańsk i tu właśnie oprócz klasyki czyli Żuraw, stare miasto itp. polecam 4godzinki zarezerwować na wizyte w ECS. Akurat w tej wyprawie bardzo dużo dały przednie ledy bo bez nich ciężko by było wracać z oglądania zachodu słońca na Helu do Juraty na nocleg, również mogę polecić żarówki osram blue intense które robią robotę. W tym roku myślę że virówką zawitamy na Mazury ;)


Wróć do „Twoja Yamaha 125”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości