Forum Motocykle 125

Ja po czterech latach jazdy Satelisem jestem zdania, że bardziej przydatny jest kufer niż otwieranie pilotem czy sakwa w przekroku, mimo że jest kolizja pomiędzy kufrem a otwieranym siedziskiem. Opuszczając pojazd sakwę musimy zabrać ze sobą - kufra nie. Zwykle w bagażniku pod siedzeniem przechowywałem ubranie przeciwdeszczowe, zapasowe rękawice, apteczkę, podstawowe sprzęty naprawcze i żarówki itp. Wyklucza to raczej chowanie tam kasku w przypadku zatrzymania i chwilowego nawet jego opuszczenia. Mając kufer chowałem tam kask itp pod siedzenie ewentualnie kurtkę i byłem bez bagażu przy sobie. Bez kufra kask, rękawice, kominiarkę i sakwę z przekroku musisz brać ze sobą. A do kufra jest mocowane oparcie lepiej spełniające swoje zadanie niż niski ogranicznik.

Dziękuję, za wszystkie opinie na temat kufra, lub jego braku. Muszę się z tym przespać
A tak poza tym kto do mnie dołączy na wypad na Kaszuby? Marko7 czy Djpj1 macie czas i ochotę? Patrzcie temat:
pomorskie-f26/spotkanie-skuterowcow-na-kaszubach-t1437.html

Damianci pisze:Dziękuję, za wszystkie opinie na temat kufra, lub jego braku. Muszę się z tym przespać
A tak poza tym kto do mnie dołączy na wypad na Kaszuby? Marko7 czy Djpj1 macie czas i ochotę? Patrzcie temat:
pomorskie-f26/spotkanie-skuterowcow-na-kaszubach-t1437.html

Wprawdzie planuje jeszcze w tym roku zdobyć morze ale ten wekend raczej niestety odpada.

Damianci pisze:A tak poza tym kto do mnie dołączy na wypad na Kaszuby? Marko7 czy Djpj1 macie czas i ochotę? Patrzcie temat:
pomorskie-f26/spotkanie-skuterowcow-na-kaszubach-t1437.html

Wiesz ,że z Tobą chętnie ,ale ..są właśnie pewne ale które przy ognisku w Kamesznicy były sygnalizowane...

No tak. Mówiliście już w Kamesznicy, że nie do końca termin odpowiada. Ale wolałem jeszcze raz zapytać. Koniec tego offtopu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Damian - liczę też na małe podsumowanie, i Twoje przemyślenia odnośnie Twojego "pocisku":)

Marko7 pisze:Damian - liczę też na małe podsumowanie, i Twoje przemyślenia odnośnie Twojego "pocisku":)

Jeszcze na podsumowanie przyjdzie czas na koniec sezonu. Na razie, co mogę powiedzieć po przebiegu 5600 km od maja tego roku, to była potrzeba wymiany pękniętego łożyska w przednim kole, zrobione na gwarancji. Poza tym właściwości jezdne i silnikowe są jeszcze lepsze, niż się spodziewałem podczas zakupu Wygodne siedzisko, nie cierpiałem nawet na trasie +500 km. cdn...

[quote="Damianci" po przebiegu 5600 km od maja tego roku, [/quote]

A pamiętam jak kupowales i mówiłeś, ze Ty rocznie robisz 2-3 tys kilometrów . Rozkrecasz sie Mi w tym roku wyjdzie myślę koło 12 tys

Marko7 pisze:A pamiętam jak kupowales i mówiłeś, ze Ty rocznie robisz 2-3 tys kilometrów . Rozkrecasz sie Mi w tym roku wyjdzie myślę koło 12 tys

Gratuluję przebiegu Dla mnie ktoś kto jeździ jednośladem ponad 10 tys. rocznie to jest GOŚĆ. Też mi się marzyło na ten sezon 10 tys., ale chyba nie dobiję. Ale jeszcze do przebiegu Satelisa muszę dodać 850 km na poprzednim skuterze w tym roku, więc w sumie mam przejechane ok. 6500 km
Poza tym przeglądy co 10 tys. w Satelisie to jednak fajna sprawa. Wybieram się jeszcze na V Spotkanie forumowe, a przy przeglądach 3000 lub 6000, jak jest w innych modelach, to już musiał bym sie umawiać na przegląd.

Przegląd to ja robie w 10 minut wymieniam olej resztę kontroluje na bieżąco. Ja na chwile obecna mam 1000 Junakiem i 9500 Symem, wiec 10,5 tys juz jest ale jeszcze nie kończę .
Satellis fajne faktycznie ma te interwały. A powiedz ma on filtr oleju wymienny ? Bo to trochę duzo na jednym oleju w sumie nie spotkałem sie z druga taka 125tka. O takich odstępach serwisowych .