Forum Motocykle 125

Klucz się sprawdził. Co trzeba rozkręcone, rolki wymienione, co trzeba skręcone / tak przynajmniej mi się wydaje/. Teraz pozostaje sprawdzić czy będzie jeździł?

A jakie rolki wsadziłeś i co jest lepiej

Teraz założyłem rolki 10 g. Takie miałem jak go kupiłem. Zacząłem próbować z lżejszymi, ale jak pisałem bez równoczesnej zmiany odpowiednio dopasowanej sprężyny sprzęgła nie ma co się w to bawić. Przynajmniej takie jest moje zdanie na chwilę obecną. Jadę go sprawdzić.

Q-wa szefie toto jeździ

Jadę zrobić kilka... kilometrów niech się pasek ułoży. Jak wrócę to przekaże swoje wrażenia. Nara.

Dzisiaj testowałem 12 g rolki do 90 nie czuje zmian do 110 troche dłużej sie buja ale za to obroty spadły przy 110 mam troche powyżej 9tys na 10.4g miałem 11tys moim zdaniem 12g dla mnie lepsze obr mniejsze co przekłada się na paliwo i cały silnik mniej dostaje po dupie łagodniej startuje a pozatym to tylko 125 trudno jakiś cudów oczekiwać tak jak pisałem wcześniej nie kupił bym tego wariatora za taką kase narazie zostaje na tych 12g rolkach narka

Może jak chwilę pojeżdżę na 10g to dla sprawdzenia założę cięższe. Na razie zostaję na 10g. Poza tym w Twoim RS -sie jest w porównaniu do mojego nieco zmodyfikowany silnik, więc możemy mieś różne odczucia. Mój to zwykły szosowiec, a Twój to sportowiec.

Jaki tam sportowiec i jak tam testy jak obroty itp? Masz cieższe rolki to sprubój? A jak twoje testy?

Pojeździłem ok.godziny i mogę stwierdzić, że na pewno zostaję na rolkach 10g. Ruszanie jest w miarę dynamiczne i jednostajnie przyspiesza zwiększając obroty. Nie ma / jak przy 9.0 i 9.5/ momentów "przymulenia" po w miarę dynamicznym starcie. Na podjazdach też jest znośny i raczej delikatnie zwalnia / przy dłuższych podjazdach/ a nie "zdycha" / że ma się wrażenie jakby miał zaraz stanąć/. Poza tym w trakcie jazdy przy różnych prędkościach przyspieszenie /podczas wyprzedzania/ jest w miarę zadowalające. Dzisiaj nie obserwowałem obrotomierza, a skupiłem się na "odczuwalnych wrażeniach" związanych z pracą silnika w powiązaniu z efektami trakcyjnymi. I dla mnie zmiana rolek jakiej dokonałem jest jak najbardziej trafna.

Waldi pisze:Pojeździłem ok.godziny i mogę stwierdzić, że na pewno zostaję na rolkach 10g. Ruszanie jest w miarę dynamiczne i jednostajnie przyspiesza zwiększając obroty. Nie ma / jak przy 9.0 i 9.5/ momentów "przymulenia" po w miarę dynamicznym starcie. Na podjazdach też jest znośny i raczej delikatnie zwalnia / przy dłuższych podjazdach/ a nie "zdycha" / że ma się wrażenie jakby miał zaraz stanąć/. Poza tym w trakcie jazdy przy różnych prędkościach przyspieszenie /podczas wyprzedzania/ jest w miarę zadowalające. Dzisiaj nie obserwowałem obrotomierza, a skupiłem się na "odczuwalnych wrażeniach" związanych z pracą silnika w powiązaniu z efektami trakcyjnymi. I dla mnie zmiana rolek jakiej dokonałem jest jak najbardziej trafna.

no, nie mówiłem?