bosman pisze:Sławku wszystko da się zrobić, ale znasz pewnie powiedzenie,nie jest dobre trzymanie kilku srok za ogon, lepiej zrobić jedną a dobrze, ale to moje zadanie z racji rocznika , oczywiście każdy ma prawo wyboru,ale nawet wstępne ustalenia należałoby podtrzymywać.Na tym polega zaufanie.
Aaa tam... Teraz zrobiłem Podlasie I już nigdzie nie jechać, bo to kilka srok...?
Za chwilę... w niedzielę jadę na Roztocze. W poniedziałek albo wtorek Sielpia, a jak dobrze jeszcze pójdzie, to na 2 może 3 dni Bieszczady
A czy wszystko zrealizuję, zobaczę. Takie są sytuacje, że wszystko może się zmienić z dnia na dzień. Ale zawsze dobrze mieć plan...
Zapisałem się na zlot, a nie wiem, co się do 14 września wydarzy. Wiem teraz już, że wybiorę się od piątku, a nie od czwartku jak zawsze. A nawet, jak nie będę ostatecznie miał możliwości pojechać, Ti nie przeszkadza mi zamówić i mieć koszulki zlotowe i ostatecznie wpaść na jeden dzień
Ale mam PLAN i ewentualne wyjścia awaryjne
Dobrze będzie. Patrz optymistycznie