Prim Węgry

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Prim Węgry

Postautor: Prim » 15 cze 2023, 13:49

Węgry Węgry Węgry

Cel wyjazdu :
Miasto Miszkolc Węgry jako spot, z którego dalej prowadzone byłyby wyjazdy w góry Bukowe, park Aggteleki, jaskinie, kamieniołomy itp.

Czas wyprawy:
Cztery doby (w moim przypadku jeden nocleg)

Skład ekipy:
Cztery motocykle

Dystans do pokonania:
Trasa tam i z powrotem w moim przypadku to +1100 km (trasa plus podjazdy na przewidziane punkty podróży)

Czas podróży:
12h jazda na Węgry / 13h powrót do kraju

Warunki pogodowe:
Sześć godzin w deszczu w stronę Węgier / dziewięć godzin w deszczu na powrocie do Polski. Reszte czasu to zachmurzenie z jakimiś chwilowymi przebłyskami tu i ówdzie niebieskiego nieba.

Wykonanie zaplanowanego planu jazdy:
Jakieś 60 % z uwagi na kiepskie warunki

To tyle tytułem wstępu :)
Co chciałbym Wam opisać ? Chciałbym napisać o tym iż praktycznie cała Słowacja mniej więcej po tracie z Przejścia w Korbielowie do granicy Słowacko Węgierskiej za miejscowością Dlha Ves - to jeden ciągły maraton górzystych zakrętów. Raz bardziej raz mniej górzystych i pozawijanych zakrętami. Nie wiem czy ktoś się kiedyś spotkał z określeniem, że Słowacja to "ocean gór" Tak też określiłbym ten kraj sugerując się trasą, którą przebyłem. Napiszę może coś niepopularnego wśród motocyklistów ale z wytęsknieniem czekałem na te powielane w opowiadaniach o Węgrach " długie płaskie proste drogi po horyzont" Dostawałem już choroby lokomocyjnej od tych zakrętów, mieszał mi się zakręt w lewo z zakrętem w prawo itd itd.
Fakt, że też celowo punkty trasy prowadzone były wśród widokowych odcinków górskich jak np Słowackie Štrbské Pleso
Kto tam choć raz był i strzelił fotkę ten będzie wiedział jak łatwo na Słowacji zrobić piękną widokówkę pocztową.

Węgry- upragniona powielana opowieść o kraju płaskim jak patelnia, niezbyt lotnym dla motocyklistów.
Moja opinia na podstawie tego niewielkiego fragmentu w okolicy, którą wspomniałem we wstępnych danych - nie pokrywa się z tym co "ludzie opowiadają"
Wioski niezbyt bogate jednak bardzo malownicze i romantyczne. Tablice z nazwami miejscowości w języku, który jest nie do wymówienia a nad lub pod nazwy w "egzotycznej" cyrylicy.
Teren usiany lasem, jaskiniami i kamieniołomami. Drogi jeśli proste i długie to wiodące dolinami i otoczone niewielkimi malowniczymi wzniesieniami. Miasto miszkolc bardzo ładne i ciekawe.

to tak krótko tyle co chciałbym napisać. Wizualnie będzie skromnie z uwagi na dwie sprawy:
1. Lało tak długo i intensywnie, że nie było co fotografować i poza tym zaparował od wilgoci mi obiektyw aparatu w telefonie
2. Fotografem wycieczki była koleżanka, która mimo skromnych chwil gdy było "coś widać" zrobiła świetne zdjęcia (szczególnie właśnie
w Štrbské Pleso ) Jednak osoba ta prowadzi swoją stronę internetową na facebooku i nietaktem z mojej strony
byłoby rozpowszechnianie jej zdjęc gdzie indziej

To tyle.
Wrzucam zdjęcia z miejsc, które już wybaczcie nawet nie pamiętam lub nie zanotowałem jadąc z miejsca na miejsce.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Prim » 15 cze 2023, 13:50

c.d
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Prim » 15 cze 2023, 13:51

c.d
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Prim » 15 cze 2023, 13:52

c.d
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Prim » 15 cze 2023, 13:54

c.d
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Docent
Skuterzysta
Posty: 171
Rejestracja: 26 sie 2020, 9:43
Imię: Dariusz
Motocykl: Yamaha nmax125
Lokalizacja: Radom
Kawa u mnie: Tak
Drobna naprawa u mnie: Tak
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kruszwica - Dziesiąte spotkanie forumowe.:
Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Docent » 16 cze 2023, 9:30

Fajna wyprawa - autem kiedyś sobie podobnie pojechałem - potem nad Balaton. Z pogodą fiasko, ale jak to górale mówią słońce jest ino nad chmurami. Za to przygoda niemała, bo nic tak nie weryfikuje pasji jak drobne przeciwności. Na węgrzech jak się zjedzie z głównych dróg to i górki są, może nie tak spektakularne jak w Rumunii, czy Słowacji, ale są.

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Prim » 16 cze 2023, 12:23

Docent pisze:Fajna wyprawa - autem kiedyś sobie podobnie pojechałem - potem nad Balaton. Z pogodą fiasko, ale jak to górale mówią słońce jest ino nad chmurami. Za to przygoda niemała, bo nic tak nie weryfikuje pasji jak drobne przeciwności. [u]Na węgrzech jak się zjedzie z głównych dróg to i górki są, może nie tak spektakularne jak w Rumunii, czy Słowacji, ale są.[/u

Docent - nic więcej trafniejszego nie można do tego dodać. Dobrze to ująłeś :idea:

Awatar użytkownika
Prim
Maniac Rider
Posty: 1144
Rejestracja: 27 lip 2017, 13:24
Imię: Szymon
Motocykl: Kawasaki Versys 650
Lokalizacja: Pyskowice
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Prim Węgry

Postautor: Prim » 16 cze 2023, 12:40

PRZEPRASZAM ZA MOJĄ IGNORANCJĘ I NIEWIEDZĘ W TEMACIE DODATKOWYCH TABLICZEK POD NAZWAMI MIEJSCOWOŚCI NA WĘGRZECH. (niestety nie mogę już edytować posta)
Sypię głowę popiołem! Nie dawało mi to spokoju bo CYRYLICA WYGLĄDA INACZEJ NIŻ TE ZAPAMIĘTANE ZNACZKI
Oczywiście pomyliłem się z tą cyrylicą.
TABLICZKI POD NAZWAMI MIEJSCOWOŚCI NA WĘGRZECH SĄ W JĘZYKU rowaszem (rovásírás – pismo kute, rzeźbione)
- starożytnym języku Węgierskim
(jeśli ktoś by chciał zagłebić się dlaczego co i jak to polecam bo to ciekawa historia)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Wróć do „trasy inne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość