Forum Motocykle 125

Niestety, w weekend będę jeździł na szpadlu na działce. Żona mnie męczy, że krzaki, które posadziłem w zeszłym tygodniu, muszą się przeprowadzić w inne miejsce. Zmiana koncepcji. Kobieta zmienną jest. Nie wie ten, co się nie ożenił

Pogoda w dniu dzisiejszym okazała się paskudna, więc udało mi się namówić moją lepszą połowę na przesadzanie krzaków w dniu dzisiejszym ewentualnie jutrzejszym. Także moja wycieczka została przełożona na niedzielę. Mam nadzieję, że pogoda znów nie odwali numeru pozwoli na wyjazd.
Także jak ktoś chętny to ruszam w niedzielę z Tarchomina ok 11:00

[quote="sodowy"]Pogoda w dniu dzisiejszym okazała się paskudna, więc udało mi się namówić moją lepszą połowę na przesadzanie krzaków w dniu dzisiejszym ewentualnie jutrzejszym. Także moja wycieczka została przełożona na niedzielę. Mam nadzieję, że pogoda znów nie odwali numeru pozwoli na wyjazd.
Także jak ktoś chętny to ruszam w niedzielę z Tarchomina ok 11:00[/quote

Jestem chętny. Masz już zarys trasy?

planuję coś takiego

https://www.google.com/maps/dir/Mehoffe ... 311034!3e0

Moje planowane wycieczki w 2021 będę opierał dzięki Przemkowi Kaweckiemu i Mazurskie Tajemnice.

Dokąd i kiedy trudno powiedzieć, ale chciał bym trafić na spotkania w grupie 'Route125', może się uda. No i może raz wybrać na jakiś zlot w góry, bo jak widzę po jakich fajnych terenach jeździcie to aż mnie skręca patrząc na płaskie po horyzont u mnie

Jeżeli nie będzie już tych chorób, to ja tradycyjnie Bieszczady... Beskid Śląski i Żywiecki. Pewnie ze 2- 3 razy Roztocze i ku Bosmana zadowoleniu wreszczie, Rożnowskie, Krościenko, Szczawnica, Zakopane... to wyjazdy na weekend... A urlop... może uda się Mazury...

Jutro piątek i w planach na szybko padło na wyjazd do Szydłowa.
Wyjazd z Łodzi przez Kielce.
Około 13.00 powinienem być w Szydłowie.
Jeżeli ktoś chętny dołączyć po drodze albo spotkać się na miejscu to zapraszam.

dark pisze:Jutro piątek i w planach na szybko padło na wyjazd do Szydłowa.
Wyjazd z Łodzi przez Kielce.
Około 13.00 powinienem być w Szydłowie.
Jeżeli ktoś chętny dołączyć po drodze albo spotkać się na miejscu to zapraszam.

Kurcze. Wczoraj leciałem ze Śląska przez Szydłów. Dziś pokręciłem się i odwiedziłem ponownie Krzyżtopór. A jutro biorę drugą szczepionkę. W innej sytuacji, ja bym chętnie przyjechał.

arni70 pisze:Kurcze. Wczoraj leciałem ze Śląska przez Szydłów. Dziś pokręciłem się i odwiedziłem ponownie Krzyżtopór. A jutro biorę drugą szczepionkę. W innej sytuacji, ja bym chętnie przyjechał.

No szczepienie najważniejsze. Ja już 14 dni po drugiej dawce