Kopalnia nie tylko kawy

Regulamin forum
Mile widziana mapka, zdjęcia i oczywiście opis.
Pisanie fajna trasa 967 jedzcie mija się z celem tego forum.
Awatar użytkownika
dark
Road Racer
Posty: 877
Rejestracja: 25 maja 2017, 12:29
Imię: Darek
Motocykl: Honda PCX 125 Honda Forza
Lokalizacja: Łódź
Zlot Jeziorsko I:
Zlot Złoty Potok II:
Zlot Jeziorsko III:
Zlot Skulsk IV:
Zlot Iłki V:
Zlot Jeziorsko VI:
Zlot Kruszwica VII:
Sulejów - Ósme spotkanie formowe.:
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kruszwica - Dziesiąte spotkanie forumowe.:
Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Kopalnia nie tylko kawy

Postautor: dark » 07 lis 2021, 21:42

Wczoraj chyba przedostatni raz ruszyłem w koło komina. ;)
Nie za ciepło, ale słonecznie i jeszcze trochę kolorów jesieni.

Trasa z Łodzi najpierw do Pabianic. Tam odwiedzenie firmy z żaluzjami bo zerwał mi się łańcuszek. Dostałem za darmo kilka metrów i zapinki (może dlatego że sprzedawca też miał długą brodę ;) ). Centrum Pabianic rozkopane totalnie, bo remontują linię tramwajową. Dodatkowo remont drogi 485 przy wyjeździe z Pabianic w stronę Bełchatowa. To wszystko spowodowało, że do Bełchatowa jechałem S14 i S8, z której zjechałem na 485 i dotarłem do celu.

Jak Bełchatów to kopalnia, ale tym razem „Kopalnia Kawy” w centrum miasta. Pyszna kawa palona na miejscu. Do kawy bardzo dobre ciasto i oczywiście przyjemny zapach w całej kawiarni. Kawkę wypiłem, do domu pół kilo zabrałem i dalej w drogę, bo jeszcze widno ;) .

Dotarłem do punktów widokowych w Kleszczowie i Żłobnicy. Dawno tam nie byłem i dlatego postanowiłem tam zajrzeć. W Kleszczowie praktycznie już prawie nie widać wyrobiska, duża jego część jest zasypana, natomiast w Żłobnicy jest jeszcze duża dziura w ziemi.

Nie lubię wracać tą samą drogą, więc pojechałem przez Kamieńsk, Piotrków Tryb., a potem bokami w stronę domu. W Rzgowie na terenie Centrum Handlowego „Ptak” jest „Karczma pod Strzechą” (-20 % dla motocyklistów), w której coś wypadało zjeść. Mają tam m.in. burgery robione z placków ziemniaczanych (smaczne), ja tym razem jednak skusiłem się na dobrą golonkę. Zjadłem, wypiłem ciepłą herbatę i po ciemku dotarłem do domu.

Dni są teraz masakrycznie krótkie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

dg51Vma3
Road Racer
Posty: 792
Rejestracja: 20 lut 2017, 19:47
Imię: dg51Vma3
Motocykl: Motocykl
Lokalizacja: Polska

Re: Kopalnia nie tylko kawy

Postautor: dg51Vma3 » 08 lis 2021, 18:30

:!: No i pięknie :!:

knhyre
Easy Rider
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2018, 23:28
Imię: knhyre
Motocykl: Motocykl
Lokalizacja: Polska

Re: Kopalnia nie tylko kawy

Postautor: knhyre » 08 lis 2021, 19:00

Opis jak zawsze bardzo pobudzający wyobraźnię :D Aczkolwiek tym burgerom z placków ziemniaczanych poświęciłeś zbyt mało miejsca . (Pisałem to ja..wielbiciel placków :D )

Awatar użytkownika
dark
Road Racer
Posty: 877
Rejestracja: 25 maja 2017, 12:29
Imię: Darek
Motocykl: Honda PCX 125 Honda Forza
Lokalizacja: Łódź
Zlot Jeziorsko I:
Zlot Złoty Potok II:
Zlot Jeziorsko III:
Zlot Skulsk IV:
Zlot Iłki V:
Zlot Jeziorsko VI:
Zlot Kruszwica VII:
Sulejów - Ósme spotkanie formowe.:
Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
Kruszwica - Dziesiąte spotkanie forumowe.:
Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
Kontaktowanie:

Re: Kopalnia nie tylko kawy

Postautor: dark » 08 lis 2021, 20:51

Henryk chcesz więcej, bardzo proszę :).
Tutaj można je zjeść:
https://g.page/karczmapodstrzecha77?share (blisko trasy S8)
Burgery z placków ziemniaczanych jadłem pierwszy raz dokładnie 1 października w tym roku.
Wszystko jak w burgerze, tylko zamiast bułki placki ziemniaczane.
Znalazłem nawet zdjęcia :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

knhyre
Easy Rider
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2018, 23:28
Imię: knhyre
Motocykl: Motocykl
Lokalizacja: Polska

Re: Kopalnia nie tylko kawy

Postautor: knhyre » 08 lis 2021, 22:49

To był by niezły trip :) 330 km na placki :D O moich doznaniach po obejrzeniu zdjęć nie będę pisał :P
Mały OT
Naprawdę lubię placki ziemniaczane i czasem jestem pełen podziwu jak można spieprzyć tak prostą potrawę. Ostatnio jadąc do Bochenka zostałem uraczony czymś plackopodobnym :( . Magda będzie pewnie pamietala nazwę knajpy... :)

mirage
Maniac Rider
Posty: 2830
Rejestracja: 07 paź 2017, 21:36
Imię: mirek
Motocykl: honda shadow vt 125 r 2000,lub odwrotnie...
Lokalizacja: konin'a okolice
Kawa u mnie: Tak
Drobna naprawa u mnie: Tak
Nocleg u mnie: namiot
Zlot Jeziorsko III:
Zlot Skulsk IV:
Zlot Iłki V:
Zlot Jeziorsko VI:
Zlot Kruszwica VII:
Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
Sabatówka - Szesnaste Spotkanie forumowe:
Kontaktowanie:

Re: Kopalnia nie tylko kawy

Postautor: mirage » 09 lis 2021, 8:52

dark pisze:Wczoraj chyba przedostatni raz ruszyłem w koło komina. ;)
Nie za ciepło, ale słonecznie i jeszcze trochę kolorów jesieni.

Trasa z Łodzi ...

Jak Bełchatów to kopalnia, ale tym razem „Kopalnia Kawy” w centrum miasta. Pyszna kawa palona na miejscu. Do kawy bardzo dobre ciasto i oczywiście przyjemny zapach w całej kawiarni. Kawkę wypiłem, do domu pół kilo zabrałem i dalej w drogę, bo jeszcze widno ;) .

Dotarłem do punktów widokowych w Kleszczowie i Żłobnicy. Dawno tam nie byłem i dlatego postanowiłem tam zajrzeć. W Kleszczowie praktycznie już prawie nie widać wyrobiska, duża jego część jest zasypana, natomiast w Żłobnicy jest jeszcze duża dziura w ziemi.

Nie lubię wracać tą samą drogą, więc pojechałem przez Kamieńsk, Piotrków Tryb., a potem bokami w stronę domu. W Rzgowie na terenie Centrum Handlowego „Ptak” jest „Karczma pod Strzechą” (-20 % dla motocyklistów), w której coś wypadało zjeść. Mają tam m.in. burgery robione z placków ziemniaczanych (smaczne), ja tym razem jednak skusiłem się na dobrą golonkę. Zjadłem, wypiłem ciepłą herbatę i po ciemku dotarłem do domu.

Dni są teraz masakrycznie krótkie.

Bełchatów kojarzy się mnie z ,,Knauf'em"
oraz ,,Semperit'em" błądziłem tam wielokrotnie...a okoliczne lasy zachęcają do
grzybobrania - wyglądają na obfitujące.
i kopalniane kanały z czystą wodą...


Wróć do „łódzkie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości