Wczoraj chyba przedostatni raz ruszyłem w koło komina.
Nie za ciepło, ale słonecznie i jeszcze trochę kolorów jesieni.
Trasa z Łodzi najpierw do Pabianic. Tam odwiedzenie firmy z żaluzjami bo zerwał mi się łańcuszek. Dostałem za darmo kilka metrów i zapinki (może dlatego że sprzedawca też miał długą brodę ). Centrum Pabianic rozkopane totalnie, bo remontują linię tramwajową. Dodatkowo remont drogi 485 przy wyjeździe z Pabianic w stronę Bełchatowa. To wszystko spowodowało, że do Bełchatowa jechałem S14 i S8, z której zjechałem na 485 i dotarłem do celu.
Jak Bełchatów to kopalnia, ale tym razem „Kopalnia Kawy” w centrum miasta. Pyszna kawa palona na miejscu. Do kawy bardzo dobre ciasto i oczywiście przyjemny zapach w całej kawiarni. Kawkę wypiłem, do domu pół kilo zabrałem i dalej w drogę, bo jeszcze widno .
Dotarłem do punktów widokowych w Kleszczowie i Żłobnicy. Dawno tam nie byłem i dlatego postanowiłem tam zajrzeć. W Kleszczowie praktycznie już prawie nie widać wyrobiska, duża jego część jest zasypana, natomiast w Żłobnicy jest jeszcze duża dziura w ziemi.
Nie lubię wracać tą samą drogą, więc pojechałem przez Kamieńsk, Piotrków Tryb., a potem bokami w stronę domu. W Rzgowie na terenie Centrum Handlowego „Ptak” jest „Karczma pod Strzechą” (-20 % dla motocyklistów), w której coś wypadało zjeść. Mają tam m.in. burgery robione z placków ziemniaczanych (smaczne), ja tym razem jednak skusiłem się na dobrą golonkę. Zjadłem, wypiłem ciepłą herbatę i po ciemku dotarłem do domu.
Dni są teraz masakrycznie krótkie.
Kopalnia nie tylko kawy
Regulamin forum
Mile widziana mapka, zdjęcia i oczywiście opis.
Pisanie fajna trasa 967 jedzcie mija się z celem tego forum.
Mile widziana mapka, zdjęcia i oczywiście opis.
Pisanie fajna trasa 967 jedzcie mija się z celem tego forum.
- dark
- Road Racer
- Posty: 877
- Rejestracja: 25 maja 2017, 12:29
- Imię: Darek
- Motocykl: Honda PCX 125 Honda Forza
- Lokalizacja: Łódź
- Zlot Jeziorsko I:
- Zlot Złoty Potok II:
- Zlot Jeziorsko III:
- Zlot Skulsk IV:
- Zlot Iłki V:
- Zlot Jeziorsko VI:
- Zlot Kruszwica VII:
- Sulejów - Ósme spotkanie formowe.:
- Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
- Kruszwica - Dziesiąte spotkanie forumowe.:
- Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
- Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
- Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
- Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
- Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
- Kontaktowanie:
Kopalnia nie tylko kawy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Road Racer
- Posty: 792
- Rejestracja: 20 lut 2017, 19:47
- Imię: dg51Vma3
- Motocykl: Motocykl
- Lokalizacja: Polska
Re: Kopalnia nie tylko kawy
No i pięknie
-
- Easy Rider
- Posty: 749
- Rejestracja: 14 kwie 2018, 23:28
- Imię: knhyre
- Motocykl: Motocykl
- Lokalizacja: Polska
Re: Kopalnia nie tylko kawy
Opis jak zawsze bardzo pobudzający wyobraźnię Aczkolwiek tym burgerom z placków ziemniaczanych poświęciłeś zbyt mało miejsca . (Pisałem to ja..wielbiciel placków )
- dark
- Road Racer
- Posty: 877
- Rejestracja: 25 maja 2017, 12:29
- Imię: Darek
- Motocykl: Honda PCX 125 Honda Forza
- Lokalizacja: Łódź
- Zlot Jeziorsko I:
- Zlot Złoty Potok II:
- Zlot Jeziorsko III:
- Zlot Skulsk IV:
- Zlot Iłki V:
- Zlot Jeziorsko VI:
- Zlot Kruszwica VII:
- Sulejów - Ósme spotkanie formowe.:
- Bocheniec - Dziewiąte spotkanie forumowe.:
- Kruszwica - Dziesiąte spotkanie forumowe.:
- Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
- Bocheniec - Dwunaste spotkanie forumowe.:
- Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
- Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
- Czerna - Pietnaste spotkanie forumowe.:
- Kontaktowanie:
Re: Kopalnia nie tylko kawy
Henryk chcesz więcej, bardzo proszę .
Tutaj można je zjeść:
https://g.page/karczmapodstrzecha77?share (blisko trasy S8)
Burgery z placków ziemniaczanych jadłem pierwszy raz dokładnie 1 października w tym roku.
Wszystko jak w burgerze, tylko zamiast bułki placki ziemniaczane.
Znalazłem nawet zdjęcia
Tutaj można je zjeść:
https://g.page/karczmapodstrzecha77?share (blisko trasy S8)
Burgery z placków ziemniaczanych jadłem pierwszy raz dokładnie 1 października w tym roku.
Wszystko jak w burgerze, tylko zamiast bułki placki ziemniaczane.
Znalazłem nawet zdjęcia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Easy Rider
- Posty: 749
- Rejestracja: 14 kwie 2018, 23:28
- Imię: knhyre
- Motocykl: Motocykl
- Lokalizacja: Polska
Re: Kopalnia nie tylko kawy
To był by niezły trip 330 km na placki O moich doznaniach po obejrzeniu zdjęć nie będę pisał
Mały OT
Naprawdę lubię placki ziemniaczane i czasem jestem pełen podziwu jak można spieprzyć tak prostą potrawę. Ostatnio jadąc do Bochenka zostałem uraczony czymś plackopodobnym . Magda będzie pewnie pamietala nazwę knajpy...
Mały OT
Naprawdę lubię placki ziemniaczane i czasem jestem pełen podziwu jak można spieprzyć tak prostą potrawę. Ostatnio jadąc do Bochenka zostałem uraczony czymś plackopodobnym . Magda będzie pewnie pamietala nazwę knajpy...
-
- Maniac Rider
- Posty: 2836
- Rejestracja: 07 paź 2017, 21:36
- Imię: mirek
- Motocykl: honda shadow vt 125 r 2000,lub odwrotnie...
- Lokalizacja: konin'a okolice
- Kawa u mnie: Tak
- Drobna naprawa u mnie: Tak
- Nocleg u mnie: namiot
- Zlot Jeziorsko III:
- Zlot Skulsk IV:
- Zlot Iłki V:
- Zlot Jeziorsko VI:
- Zlot Kruszwica VII:
- Dąbie - Jedenaste spotkanie forumowe:
- Czerna - Trzynaste spotkanie forumowe.:
- Gaj Stolarski - Czternaste spotkanie forumowe.:
- Sabatówka - Szesnaste Spotkanie forumowe:
- Kontaktowanie:
Re: Kopalnia nie tylko kawy
dark pisze:Wczoraj chyba przedostatni raz ruszyłem w koło komina.
Nie za ciepło, ale słonecznie i jeszcze trochę kolorów jesieni.
Trasa z Łodzi ...
Jak Bełchatów to kopalnia, ale tym razem „Kopalnia Kawy” w centrum miasta. Pyszna kawa palona na miejscu. Do kawy bardzo dobre ciasto i oczywiście przyjemny zapach w całej kawiarni. Kawkę wypiłem, do domu pół kilo zabrałem i dalej w drogę, bo jeszcze widno .
Dotarłem do punktów widokowych w Kleszczowie i Żłobnicy. Dawno tam nie byłem i dlatego postanowiłem tam zajrzeć. W Kleszczowie praktycznie już prawie nie widać wyrobiska, duża jego część jest zasypana, natomiast w Żłobnicy jest jeszcze duża dziura w ziemi.
Nie lubię wracać tą samą drogą, więc pojechałem przez Kamieńsk, Piotrków Tryb., a potem bokami w stronę domu. W Rzgowie na terenie Centrum Handlowego „Ptak” jest „Karczma pod Strzechą” (-20 % dla motocyklistów), w której coś wypadało zjeść. Mają tam m.in. burgery robione z placków ziemniaczanych (smaczne), ja tym razem jednak skusiłem się na dobrą golonkę. Zjadłem, wypiłem ciepłą herbatę i po ciemku dotarłem do domu.
Dni są teraz masakrycznie krótkie.
Bełchatów kojarzy się mnie z ,,Knauf'em"
oraz ,,Semperit'em" błądziłem tam wielokrotnie...a okoliczne lasy zachęcają do
grzybobrania - wyglądają na obfitujące.
i kopalniane kanały z czystą wodą...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość