J. Rożnowskie

Regulamin forum
Mile widziana mapka, zdjęcia i oczywiście opis.
Pisanie fajna trasa 967 jedzcie mija się z celem tego forum.
bom

J. Rożnowskie

Postautor: bom » 22 cze 2018, 11:11

Jezioro Rożnowskie, choć niewielkie może zachęcić swoimi atrakcjami i bardzo ciekawą trasą która to jest obowiązkowa każdego sezonu. Prezentowana trasa jest zasadniczo kółeczkiem, które to można rozpocząć z kilku miejsc. Z Nowego Sącza, od Czchowa gdy ktoś jedzie z np z Krakowa, lub np. od Bartkowej jeśli ktoś jedzie z Zakliczyna i okolic.
Ja powiedzmy zacznę od Czchowa. Jadąc drogą 75 w kierunku Nowego Sącza przed nami w Czchowie widzimy pierwszą atrakcję, którą jest baszta, ciężko jej nie zauważyć z drogi, odrestaurowana, można zwiedzać. Parę minut od parkingu pod górę.
czchow_zamek.jpg

Generalnie J.Rożnowskie można powiedzieć podzielone jest na dwie części, jezioro i zbiornik retencyjny. Właśnie w Czchowie można podjechać na zaporę zbiornika retencyjnego, poznacie zaporę po wielkich żółtych żurawiach po lewej stronie. Fajny widok. Dalej podążając 75 po lewej mamy cały czas zbiornik. Zatrzymujemy się w Wytrzyszczce, jest tu prom, którym przeprawiamy się na drugą stronę zbiornika do Tropia. Prom kursuje bodaj co 15 min od rana do wieczora - za darmo.
Gdyby okazało się, że prom nie pływa (np.awaria), w Witowicach kilometr dalej jest most który prowadzi do Rożnowa.
prom-tropie.jpg

przeprawa.jpg

W Tropiu można zwiedzić jeden z pierwszych kościołów w regionie z 12wieku. Dalej udajemy się w stronę Rożnowa. na Zaporę. Po drodze możemy zwiedzić Beluardę (D), miejsce gdzie odlewano armaty, piękny, trochę zarośnięty zabytek a także ruiny zamku Zawiszy Czarnego.
Zapora, miejsce na ładną fotkę i rzut okiem na elektrownię wodną oraz jezioro. Tu bowiem się ono kończy.
zapora.jpg

Wracamy do Rożnowa i kierujemy się na Bartkową i Gródek. Po drodze mamy fajne serpentyny i podziwiamy z prawej panoramę jeziora. Aż do Dąbrowej mamy po prawej jezioro, droga wije się wzdłuż linii brzegowej, często wznosi się i opada. Po drodze spotkamy kilka zatoczek z żaglówkami. Można przystanąć. Właściwie jest to najładniejsza cześć całej wycieczki.
jezioro.jpg

jezioro2.jpg

Dalej podążamy w kierunku Sącza. Jeśli ktoś chce może zwiedzić ale jak dla mnie nie ma tam co zwiedzać.
Zatem udajemy się w kierunku Tęgoborzy , droga 75. W Tęgoborzy musimy się zmierzyć z potężną górą i serpentynami, które zmuszają nas do wrzucenia dwójki, ale widoki ze szczytu są cudne.
Jeśli komuś mało żaglówek, ze szczytu można zjechać do Znamirowic, tam jest przystań.
Albo jeśli ktoś nie chce pokonywać serpentyn i piąć się niczym alpinista może również pojechać przez Znamirowice i Tabaszową by ostatecznie wyjechać na szczycie góry.
znamirowice.JPG

Ja jednak zjeżdżam drogą 75 do Łososiny. W weekend często można zobaczyć jak na lotnisku ryczą silniki samolotów. Nieraz zdarzyło się podziwiać akrobacje i starty szybowców.
lososina.jpg

lososina2.jpg

Ostatni ciekawy punkt na tej trasie to zamek w "Tropsztynie", ciężko go nie zauważyć, kwadratowa baszta na wzgórzu z flagą wielkości boiska łopoczącą na wietrze, zamek, który to otwarty jest dla zwiedzających tylko w wakacje stoi wręcz na drodze 75. Pętla się zamyka i droga prowadzi nas znów do Czchowa.
Zachęcam do zwiedzania malowniczego jeziora.

LatLng49.833945, 20.673149+LatLng49.802368, 20.651644+LatLng49.775337, 20.702384+LatLng49.755905, 20.746768+LatLng49.719731, 20.699396+LatLng49.709499, 20.643732+LatLng49.766668, 20.643045+LatLng49.833035, 20.671065
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Wróć do „małopolskie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości